EWANGELIA NA NIEDZIELĘ

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów.
Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Mówią Mu: "Ten drugi". Wtedy Jezus rzekł do nich: "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć".
KOMENTARZ DO EWANGELII
Dzisiejsza Ewangelia prezentuje nam przypowieść o dwóch synach. Jej treść niejako przenosi nas z powrotem do pierwszego czytania. U Ezechiela pierwszy bohater był sprawiedliwy i zszedł na złą drogę, drugi był bezbożny, ale się nawrócił. U Mateusza pierwszy posłuszny syn dopuszcza się nieposłuszeństwa, drugi, nieposłuszny, wypełnia polecenie ojca. Bóg nie ocenia pochopnie, każdy ma możliwość, by się zmienić. Jeśli ktoś schodzi na złą drogę, to znaczy, że jego wiara nie była ugruntowana i zachwiała się wobec jakichś przeciwności. Czasem też wystarczy jakieś wydarzenie, impuls, by człowiek powrócił na dobrą drogę, jak stało się z jednym z ukrzyżowanych z Jezusem złoczyńców.
Pan Jezus po tej przypowieści wygłasza jednak słowa, które były nie do przyjęcia dla zwierzchników żydowskich: „Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (21,31b). Chodziło Mu o tych, którzy zeszli ze złej drogi, by w swym życiu postępować już tylko sprawiedliwie, w przeciwieństwie do arcykapłanów, czy uczonych w Piśmie, których nawet prorocy w swych wysiłkach nie potrafili sprowadzić na dobrą drogę. Pan Jezus uczy nas dziś, że nigdy nie jest za późno, aby stać się dobrym człowiekiem, aby zasłużyć sobie na życie wieczne i wstęp do królestwa niebieskiego.
BRACTWO BOŻEGO SŁOWA