LIST PASTERSKI BISKUPA OPOLSKIEGO NA BOŻE NARODZENIE 2021

Pan blisko jest, w Nim serca moc

Drodzy Diecezjanie, w tę dzisiejszą IV Niedzielę Adwentu wołamy do Boga, powtarzając słowa refrenu psalmu: „Odnów nas Boże i daj nam zbawienie”. W aktualnej sytuacji, a mam na myśli nie tylko pandemiczne zagrożenie i związane z nim następstwa, słowa te nabierają szczególnego znaczenia. Odkrywamy bowiem coraz bardziej, jak wskutek erozji naszego życia ducho­wego wielokroć nie radzimy sobie z różnorakimi wyzwaniami codziennego życia, zwłasz­cza z komunikacją i budowaniem relacji między nami, i jak to gorzko owocuje w życiu rodzinnym, parafialnym i społecznym. Aby temu zapobiec nie wystarczy lepiej zająć się duszą: podjąć terapię, duchowe ćwiczenia. Ponieważ stanowi ona nieśmiertelną zasadę naszego życia i jest w nią wpisane pragnienie Boga, potrzeba nam pomocy Boskiego Le­karza. Trzeba się zwrócić do Niego, tak jak psalmista: „Wzbudź swą potęgę i przyjdź nam z pomocą. […] daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili” (Ps 80,3b.19).

1. Chwal i błogosław duszo moja Pana

Najwspanialszym wzorcem uwielbienia Boga jest Pieśń Maryi wyśpiewana w domu Elż­biety i Zachariasza. Znamy dobrze jej słowa. Maryja sławi Wszechmogącego Boga, gdyż wielkie rzeczy Jej uczynił i święte jest imię Jego. Oddaje Bogu należną cześć i wyraża Mu wdzięczność bynajmniej nie po raz pierwszy. Przecież od dziecięcych lat chwaliła Boga w świątyni. Tym razem jest jednak wyraźnie pobudzona słowami anielskiego zwiastowa­nia i świadoma wielkiego obdarowania dla ratowania rodzaju ludzkiego. Anioł oznajmił, że jest pełna łaski. I słyszy: „Pan z Tobą, […] poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus, […] Pan Bóg da mu tron Jego praojca, Dawida. […] jego panowaniu nie będzie końca. […] Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,28-37). Na to rzekła: „Oto ja służebnica Pańska” (Łk 1,38). Natomiast po słowach, które Elżbieta wypowiedziała z na­tchnienia Ducha Świętego, dzieli się tym, co czuje w głębi Jej duszy: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,46).

Drodzy Diecezjanie, podobnie i my od dnia chrztu mamy udział w wielkich dziełach Boga, które uczynił i których dokonuje dla nas. Od najmłodszych lat wielu z nas stara się też chwalić Pana i żyć na Jego chwałę. Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia mogą jednak pobudzić naszą duszę do rozradowania się na nowo Panem. Mogą też przyczynić się do większego zjednoczenia się z Nim i nasza dusza może doznać uzdrowienia, uko­jenia, wielkiego obdarowania. Trzeba jednak zadbać o jej oczyszczenie i z wiarą czerpać ze zwiastowania orędzia, które Kościół realizuje w okresie Bożego Narodzenia, czyli doNiedzieli Chrztu Pańskiego. Jest ono jakby kontynuacją anielskiego zwiastowania Naj­świętszej Maryi Pannie. W całym bogactwie zwiastowanych treści wybrzmiewa, że Bóg jest z nami, jest Emmanuelem, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych oraz jak wiele dla nas uczynił. Wszystko zaś ilustruje tzw. szopka bożonarodzeniowa w naszych świą­tyniach i domach, prosty znak Dzieciątka w żłóbku, opisany przez anioła przy posłaniu pasterzy: „A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i le­żące w żłobie” (Łk 2,12).

Postawa Maryi jest nam światłem do uchwycenia tego, co robić przez święta, jak je przeżywać. Jej Fiat komunikuje, co jest najważniejsze, bez czego święta Bożego Narodze­nia będą bez treści, choćby były najbogatsze w zewnętrznym wystroju i świętowaniu. Nade wszystko należy z wielką czcią, nabożnie i z radością przyjąć Tego, którego Bóg nam dał, który „narodził się w stajni, w ubóstwie i chłodzie” i stale rodzi się na ołtarzu. Chodzi o przyjęcie Jezusa w Komunii św., o udzielenie Jezusowi gościny, której nie doznał w be­tlejemskich domach. To wielka łaska dla nas, że Jezus chce zamieszkać w naszej duszy. Kiedy Go przyjmujemy, dzieje się zbawienie, jak wówczas, gdy Zacheusz przyjął Go roz­radowany do swego domu. Dostępujemy przebóstwienia, uświęcenia, które należy przyjąć z radością i wdzięcznością. Dlatego razem z Maryją w tych dniach śpiewajmy Bogu na­sze Magnificat. Jego najprostszą formą jest śpiew kolęd w świątyni i w naszych domach. Oby było go jak najwięcej. Uwielbiajmy Pana razem z dziećmi, wnukami. Na wzór Maryi i Józefa podejmujmy z nimi czuwanie przy Dzieciątku w żłobku i adorujmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Także we wspólnocie domowego ogniska żyjmy Jezusem. Tego nas uczą Maryja i Józef, a jest to podwalina chrześcijańskiej wspólnoty miłości.

Maryja uczy nas też postawy dzielenia się Jezusem. Św. Łukasz przekazuje, że po tym jak Go poczęła w swoim łonie, wybrała się i zaniosła Go do domu Zachariasza i Elżbiety. W naszych parafiach realizują to dzieło nadzwyczajni szafarze Komunii św., gdy z eucha­rystycznym Jezusem w bursie podążają do domów ludzi chorych. Hasło tego roku liturgicz­nego: „Posłani w pokoju Chrystusa” przypomina nam jednak, że jest to zadanie wszystkich, którzy komunikują Jezusa. Ilekroć przyjmujemy Go w Komunii św., tylekroć mamy moż­liwość dzielenia się Nim. Chodzi nie tylko o przyznawanie się do Chrystusa, lecz bycie Jego monstrancją, wyrazistym znakiem Jego obecności ku zbudowaniu tych, z którymi żyję i których spotykam na ścieżkach swego życia. To coś więcej niż głoszenie dobrej no­winy jak pasterze, czy mędrcy ze Wschodu. Oni bowiem jedynie poznali Jezusa i wraca­jąc do swoich mówili o Nim. Nam dane jest więcej. Komunikując Jezusa sprawiamy, że On żyje w nas, a to wielka łaska, ale też zobowiązanie. Mając tego świadomość, podejmijmy na nowo trud solidnej pracy nad sobą, aby Jezus był bardziej widoczny w naszym życiu.

W sytuacji, gdy ze względu na pandemię odwołane zostały tradycyjne odwiedziny kolędowe, zwracam się do Was z prośbą, by skorzystać z tego, co Wasi proboszczowie zaoferują w waszych świątyniach. Proszę też Was, abyście we wspólnocie domownikówodmówili przygotowane modlitwy, celem uproszenia Bożego błogosławieństwa na nowy 2022 rok. Dokonajcie pokropienia wodą święconą Waszych mieszkań i domów. Będzie też dobrze napisać na odrzwiach domu: C+M+B+2022. Zapis stanowi inwokację do Boga: Niech Chrystus błogosławi temu domowi/mieszkaniu. Jest też w nim radosna nowina: Chrystus jest Dobrodziejem wszystkich mieszkających w tym domu. I módlcie się w tych dniach wiele we wspólnocie domowników. Umacniajcie między sobą więzi pokoju i mi­łości. Niech Święta Rodzina z Nazaretu będzie Wam w tym wsparciem i natchnieniem.

2. Bliżej siebie, bliżej Boga-Człowieka

Ze spotkania z papieżem Franciszkiem, w ramach październikowej wizyty ad limina Apostolorum w Rzymie, mam w pamięci Jego ciepłe spojrzenie i radość, gdy z biskupami Pawłem i Rudolfem wręczałem mu figurkę św. Anny Samotrzeciej i mówiłem o jej zna­czeniu dla ludu Górnego Śląska. Ojciec Święty kazał Was wówczas wszystkich serdecz­nie pozdrowić, co niniejszym czynię. Mocno też rezonują w moim sercu niektóre jego słowa, zwłaszcza te o sztuce bliskości, której pozwolił nam doświadczyć podczas spotka­nia z nim. Mówił, że bliskość jest sprawdzoną „szczepionką” przeciwko „światowej du­chowości”, tzn. duchowości, w której nie ma miejsca dla Boga i która pozbawia człowieka Bożego ducha. Zalecił nam wprost: Bądźcie blisko Boga, blisko ze sobą, blisko z prezbi­terami, blisko z ludem Bożym.

Moi Drodzy, dzielę się tym z Wami, bo jestem przekonany, że w naszych różnorakich relacjach wszyscy dziś szczególnie potrzebujemy właśnie bliskości. Gołym okiem widać jak bliskość między nami jest zaniedbana – w życiu rodzinnym, społecznym, parafialnym. Dlatego coraz więcej pośród nas obcości, obojętności, a nawet wrogości. Tymczasem te Święta Bożego Narodzenia stanowią wyjątkową okazję, by to zmienić. Są one najbardziej rodzinne i wpatrujemy się w Świętą Rodzinę, która jest ikoną bliskości. Objawia nam, że bliskość to coś więcej niż bycie razem. To splot otwartych serc ludzkich, pełnych miłości wzajemnej; to taka mocna duchowa więź, która daje poczucie bezpieczeństwa i nadaje sens temu, co trudne i bolesne w byciu razem. Dzieje się tak dlatego, że jest w niej coś z mocy Bożego Ducha, który rodzi w nas: radość, pokój, dobroć, wierność, cierpliwość, łagodność, czystość, opanowanie… By jednak w takiej bliskości żyć, trzeba się spotykać, posiedzieć razem, podjąć dialog, posłuchać, przebaczyć sobie, pojednać się ze sobą, darować urazy, wzruszyć się, czy nawet zapłakać; trzeba objąć się ramionami i przytulić do siebie. Dobrze też jest razem się pomodlić, pośpiewać kolędy, pójść do kościoła, na spacer. Można odwie­dzić krewnych, sąsiadów, przyjaciół, wykonać telefon pojednawczy i z życzeniami. To pro­ste gesty i ścieżki ku zbliżeniu i ku odnowie Bożego ducha w nas i pośród nas.

Świętując w ten sposób Boże Narodzenie, nie zapomnijmy też o ludziach ubogich, bezdomnych, samotnych, opuszczonych, o wielu chorych, cierpiących i konających. W nich Jezus jest szczególnie obecny i czeka na to, byśmy Go przyjęli. Nie bójmy się ichzaprosić do stołu wigilijnego, czy świątecznego, nie bójmy się nawiedzić będących w po­trzebie, zachowując wymogi sanitarne. Swoje zatroskanie o nich można też okazać w for­mie szczególnego wsparcia modlitwą, zwłaszcza będących na oddziałach covidowych czy w izolacji. Gdy się w taki sposób spotkamy z nimi, doświadczymy szczególnej bliskości Boga. Będzie to też miało wydźwięk wychowawczy. Zostanie w sercu dzieci i zaowocuje.

I na koniec, Drodzy Diecezjanie, chcę Wam jeszcze krótko powiedzieć, co nas czeka w Nowym Roku. Rzecz jasna, chcemy kontynuować nasze zaangażowanie w Rok Ro­dziny i podjąć zadania związane z trwającym Synodem o synodalności Kościoła. Ponadto, w przyszłym roku przypada 50. rocznica powstania Kościoła Opolskiego, co już w wielu parafiach uświadomiły nam Roraty. Z tej okazji będziemy dziękować Boskiej Opatrz­ności za to, co jest naszym wspólnym dobrem i dziedzictwem. Będziemy też spoglądać w przód, zwłaszcza na młode pokolenie – z wielką troską o rozwój wiary w nim. Towa­rzyszyć nam będzie znak krzyża, który podarowałem i zadałem młodzieży na Górze św. Anny w czasie trwania tygodnia misyjnego Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Ufam, że nasza młodzież przejdzie z tym krzyżem przez poszczególne dekanaty naszej diecezji i przynagli nas do podjęcia zadania, które jest wpisane w hasło Jubileuszu: „Bli­żej Boga–Człowieka”. Trzeba bowiem naszego zjednoczenia z Bogiem, podążania razem i wiernie za Jezusem, tworząc otwartą i służebną wspólnotę wiary. W uroczystość Obja­wienia Pańskiego nasz Złoty Jubileusz zostanie zapowiedziany i nastąpi etap wzmożonej modlitwy za Kościół Opolski. Obchody rozpoczniemy Mszą Krzyżma w Wielki Czwar­tek, a w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata zostaną zamknięte. O konkretnych wydarzeniach będę jeszcze informował, a już dziś proszę Was o więcej modlitwy za nasz Kościół i aktywny udział we wspólnym świętowaniu.

Póki co, uczyńmy wszystko, by rozradować się tajemnicą Emmanuela, by w nadcho­dzące święta zbliżyć się do Boga i zadbać o odnowę bliskości między nami. W dziele tym niech Nas wspiera, a w całym 2022 roku od zła wszelkiego zachowuje i potrzebnymi ła­skami darzy Wszechmogący Bóg, Ojciec i Syn, i Duch Święty. Amen.

Wasz biskup

† Andrzej Czaja